Po koncercie ciężka praca :)

22-06-2015
Aktualności >>

Koncert przebiegł w atmosfrze ożywionych dyskusji i rozważań około śpiewnikowych. Prowadzona przez Kubę Borysiaka audycja na żywo zgomadziła sporo słuchaczy i widzów w studio oraz - wnioskując z aktywności mailingowej - przy radioodbiornikach.

Dla tych, ktĂłrzy nie zdążyli lub nie mieli okazji obejrzeć / posłuchać koncertu promującego faksymilowe wydanie Śpiewnika, zaprosić moĹźemy do audycji zamieszczonej na stronie Muzycznej Sceny Tradycji,  o tu:   Spiewnik-Pelplinski-na-Muzycznej-Scenie-Tradycji-Zobacz-wideo-   

Po koncercie nie moĹźna było po prostu odpocząć. Nasza ekipa zasiadła w przytulnej kuchni Adama Struga i do późna w noc wypisywała dedykacje w egzemplarzach Śpiewnika dla naszych DarczyńcĂłw. Rozpakowywanie, podpisywanie, pakowanie, zaklejanie... rozpakowywanie, podpisywanie, pakowanie, zaklejanie... oznaczanie ktĂłre paczki juĹź zostały zadedykowane. W końcu, w ciemną warszawską noc moĹźna było połoĹźyć się spać. JuĹź za kilka dni śpiewniki zaczną swoją podróş do właścicieli :) 

Poniżej kilka zdjęć z naszych nocnych prac :)

        

 

Wstecz